(C.D. tego)
- Hej - przywitałam go z szerokim uśmiechem. Co mnie samej wydało się dziwne bo zwykle się nie uśmiecham.
- Cześć - odpowiedział odwzajemniając uśmiech.
- I jak tam w nowej watasze? - zapytałam żeby coś powiedzieć.
- Jest całkiem fajnie. - Powiedział - A ty od dawna tu jesteś?
- Nie, przybyłam tu chwilę przed tobą.
(Vane?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz