(C.D. tego)
Już wiem jak czują się króliki w klatkach... Samotne, wystraszone, niewinne. A jednak gdzieś w głębi serca czują gniew, który narasta z każdą chwilą spędzoną na uwięzi. Tak, właśnie teraz czułem to samo. Uwięziony w czarnej, zimnej celi miałem wrażenie, jakbym był jakimś wyrzutkiem lub przestępcą. No cóż, jedno i drugie się zgadzało, chodź niedosłownie. Zastanawiało mnie tylko, dlaczego Hades nie zabił mnie od razu? Oszczędziłby sobie codziennego sprawdzania, czy tym razem to właśnie ja leżę w lochach. Zawsze jak przechodził obok mnie miał złośliwy uśmieszek na ustach, przypominało mi to coś, lub raczej kogoś... Aresa. Tak, to by się zgadzało! Bóg wojny przyszedł po mnie za sprawką Hadesa, korzystając z okazji, aby się zemścić. Oh, ale dlaczego? Dlaczego tak bardzo chciał mnie uwięzić? Nie rozumiem... Ale muszę się stąd wydostać! Skoczyłem do krat w drzwiach, zawyłem boleśnie:
- Niech mi ktoś pomoże... Agh... - Urwałem, wydając odgłosy jakbym się dusił, w sumie tak właśnie było. Strażnik podbiegł do mnie. Wcześniej położyłem się na ziemi i udawałem nieżywego. Smok (mojej wielkości) w zbroi otworzył z pośpiechem zamek. Następnie podbiegł do mnie, ostrożnie dźgnął mnie czubkiem swojej włóczni, lecz ja nie reagowałem. Gdy odłożył broń, przekonany, że jestem trupem, skoczyłem na niego. Wgryzłem mu się w szyję, odcinając mu dostęp do powietrza. Nim się obejrzałem strażniki leżał zakrwawiony na ziemi. Zrozumiałem co zrobiłem, zabiłem niewinnego, który nic mi nie zrobił. Służył Hadesowi... Podszedłem do ciała, przymknąłem oczy nieszczęśnikowi i wymówiłem kilka słów. Nie czekając wybiegłem z celi. Miałem z kimś rachunki do wyrównania.
(Lola? Shine? Sonic? Argona? Crystal?)
Dlaczego Hades ma być zły?? ;(
OdpowiedzUsuń~ Argona
Hades ogólnie nie jest zły. On czuje nienawiść do Lucka.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń